Najpierw uwaga lingwistyczna: owoce te pochodzą z Brazylii, a więc ich pierwotna nazwa (z indiańskiego języka tupi-guarani, gdzie iłaça’i oznacza „płaczący owoc”) przyszła do nas poprzez język portugalski. Palma, która je rodzi (Euterpe oleracea, euterpa warzywna) potocznie nazywa się açaí, ale pod literą ‘c’ warto zauważyć wąsik, po portugalsku nazywany cedilha, który sprawia, że takie ‘ç’ czyta się jak ‘s’, albo nawet podwójne ‘ss’. Warto też dostrzec akcent nad końcowym ‘i’ aby wiedzieć, jak brzmi ta nazwa w oryginale. A więc nie są to ‘jagody akai’, jak się czasami w Polsce słyszy, tylko ‘jagody assaí’. Myślę nawet, że dla większej jasności warto byłoby tak tę nazwę zapisywać: assaí, i tak wymawiać, tj. z akcentem na końcowym ‘i’.
Najpierw uwaga lingwistyczna: owoce te pochodzą z Brazylii, a więc ich pierwotna nazwa (z indiańskiego języka tupi-guarani, gdzie iłaça’i oznacza „płaczący owoc”) przyszła do nas poprzez język portugalski. Palma, która je rodzi (Euterpe oleracea, euterpa warzywna) potocznie nazywa się açaí, ale pod literą ‘c’ warto zauważyć wąsik, po portugalsku nazywany cedilha, który sprawia, że takie ‘ç’ czyta się jak ‘s’, albo nawet podwójne ‘ss’. Warto też dostrzec akcent nad końcowym ‘i’ aby wiedzieć, jak brzmi ta nazwa w oryginale. A więc nie są to ‘jagody akai’, jak się czasami w Polsce słyszy, tylko ‘jagody assaí’. Myślę nawet, że dla większej jasności warto byłoby tak tę nazwę zapisywać: assaí, i tak wymawiać, tj. z akcentem na końcowym ‘i’.
Euterpe oleracea, czyli palma assaí
Strzeliste i bardzo piękne palmy assaí o lekkich pióropuszach liści pochodzą z równin i mokradeł Amazonii, gdzie w związku z rosnącym światowym popytem na ich owoce są one coraz częściej uprawiane. Cienki pień tej palmy wyrasta do 25 metrów, a pierzaste liście dochodzą do 3 metrów długości. Dwa razy do roku palma ta wypuszcza boczne kiście lub wiechy (cacho do açaí) z witkami, na których – trochę tak jak palma daktylowa - rodzi podobne do małych winogron owoce, które zbiera się w porze suchej, czyli od lipca do grudnia. Z jednej kiści, po którą zwinni chłopcy lub szczupli i sprawni mężczyźni muszą się wspiąć na wysoką palmę zwykle pod sam pióropusz liści, pozyskuje się zwykle 500-900 owoców. Początkowo zielone, gdy dojrzewają owoce te stają się granatowe. Kogo zmyli podobny do jagody wygląd owocu i spróbuje go nadgryźć ten ryzykuje, że połamie sobie zęby. 80% wnętrza owocu stanowi twarda jak kość pestka zawierająca nasionko. Otacza ją miąższ zaledwie milimetrowej grubości, i to tylko z niego, z tej cienkiej milimetrowej warstewki pozyskuje się niezrównaną, czekoladowo-jagodową w smaku, bordowo-fioletowej barwy papkę, będącą obecnie – obok egzotycznego drewna – najbardziej poszukiwanym produktem z Amazonii. Uważa się nawet, że w związku z rosnącym popytem i ceną tego gęstego soku palma assaí może odciążyć gospodarczo trzebież bezcennych gatunków drewna w tropikalnych lasach deszczowych, gdyż przeniesie zainteresowania gospodarcze na owoc i jego przetwory.
Wiele kiści na jednej palmie
Światową potęgą w produkcji i przetwórstwie assaí jest Brazylia, dla której, głównie w formie przetworzonej (pasty, syrop, sproszkowany susz, tabletki) assaí to także ważny produkt eksportowy. Z Amazonii i ze stanu Pará na północy, czyli w równikowej części kraju pochodzi 70% światowej produkcji assai.
Zbiór wiech (colheita) i osmykiwanie jagód z łodyg (debulha), to dopiero początek processamento, czyli obróbki owoców w celu uzyskania pożywienia. Owoce te miesza się w młynku-wirówce, gdzie ocierając się nawzajem zdzierają z pestek ową warstwę miąższu i robią z niego pastę, rzadszą lub gęściejszą, w zależności od tego ile do niej dodano wody. Pestki obrane w ten sposób z miąższu też stanowią całkiem cenny odpad: są mielone na drobną mączkę, ciężką i kleistą, którą zadaje się bydłu i świniom jako dość treściwą paszę.
Zbiór assai
Jagody assai, czyli ów miąższ, jest tradycyjnie ważnym składnikiem pożywienia rdzennych Indian i kabokli (brazylijskich osadników, zwykle mieszanej rasy) w Amazonii. W trzech badaniach stwierdzono, że wagowo assaí stanowi aż 42% diety kabokli, którzy spożywają je przeważnie jako açaí na tigela [wym. Assaí na ćiżela], dosłownie „assaí w miseczce”, czyli w postaci gęstego koktajlu z bananami i innymi owocami. W bardzo popularnej wersji wielkomiejskiej jest to dziś potrawa z mrożonego musu z owoców assaí zmiksowanych z guaraną, posypanych granolą lub müsli i podawanych jako koktajl w szklance lub w misce, zwykle z bananami lub innymi owocami. Brazylijczycy powszechnie znają i wysoko cenią właściwości jagód assai: „O consumo da fruta auxilia no retardo do envelhecimento, promove uma pele mais saudável e com aparência mais jovem” (spożywanie tego owocu wspomaga opóźnianie starzenia się, nadaje skórze zdrowszy i młodszy wygląd), głosi brazylijska wikipedia.
Açaí na tigela
Jagody assaí, które wyglądem najbardziej przypominają borówkę amerykańską, a smakiem jagodę lub czekoladę, rzeczywiście zawierają duże ilości witamin i składników mineralnych, ale przede wszystkim ogromne bogactwo prawie wszystkich rodzajów przeciwutleniaczy, które opóźniają proces starzenia oraz hamują rozwój komórek nowotworowych (m.in.: resweratrol, cyanidin-3-glukozyd, kwas ferulowy). Zawierają także dużą ilość polifenoli (np. kwas elagowy), które także wykazują działanie przeciwutleniające. Skuteczność działania zawartych w nich antyutleniaczy specjaliści ocenili na ok. 161 400 μmol w jednej uncji (ok. 29 gram). To o wiele więcej niż np. w czerwonych winogronach (ok. 1800 μmol w jednej uncji), które tradycyjnie uchodzą za najlepsze źródło przeciwutleniaczy.
Jagody assaí wspomagają także pracę serca. Ponieważ jagody assaí zawierają także dużo antocyjaniny i są bogate w kwasy tłuszczowe, takie jak kwas oleinowy (z grupy nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-9) oraz kwas linolowy (z grupy NNKT omega-6). Związki te pomagają obniżyć poziom "złego" cholesterolu (LDL) i podnieść stężenie "dobrego" (HDL) w organizmie, w związki z tym są pomocne w profilaktyce miażdżycy naczyń i innych chorób układu krwionośnego. Przyswajanie "złych" tłuszczów hamuje także zawarty w owocach assaí błonnik.
Owoce assaí są ponadto bogatym źródłem wapnia, magnezu, potasu, fosforu, żelaza, witamin B1, B2 i E. Bez wątpienia dieta z owoców assai ma pozytywny wpływ na wygląd skóry, wygładza zmarszczki i nadaj zwłaszcza twarzy młodszy i zdrowszy wygląd, ponieważ zdecydowanie opóźnia procesy degeneracyjne komórek.
Assai w proszku
W Polsce jagody assaí mają najczęściej sławę od najmniej istotnej strony – jako środek na odchudzanie. Owszem, dzięki dużej ilości błonnika (16,9 g w 100 g), przyśpieszają one przemianę materii oraz proces trawienia. Dają długotrwałe uczucie sytości, a tym samym pomagają kontrolować i stopniowo ograniczać ilość spożywanych kalorii. Jednak wbrew obiegowej opinii, nie są wcale "lekiem" na otyłość, ponieważ, w przeciwieństwie do innych owoców, są całkiem kaloryczne (100 g = 80 kalorii). W związku z tym, jedzone w umiarkowanych ilościach, mogą jedynie wspomóc proces odchudzania. Brazylijscy dietetycy zalecają dzienną porcję nie większą niż 200 g.
Typowa potrawa w wersji brazylijskiej
W Europie, a więc i w Polsce np. w sieci Delikatesów Kuchnie Świata owoce assaí można kupić w postaci mrożonych przecierów, pasteryzowanych soków lub w postaci sproszkowanej.
(BJ)
Mrożona pulpa jagód Açaí 200 g dostępna w delikatesach Kuchnie Świata
Sproszkowany susz jagód Açaí 150 g dostępny w delikatesach Kuchnie Świata